Jeden na 25 czołowych biznesmenów jest psychopatą – wykazały badania psychologa dr Paul Babiaka z Nowego Jorku. Specjalista przedstawił wyniki swojej pracy podczas programu "BBC Horizon", zaznaczając, że owi przedsiębiorcy potrafią się znakomicie maskować i manipulować ludźmi.
Ekspert oznajmił, że zazwyczaj za psychopatów mamy osoby, które są antyspołeczne i dopuściły się agresywnych zachowań. Jednocześnie podkreślił, że nie dostrzegamy ich we własnym otoczeniu, tam gdzie faktycznie występują. Jako przykład wskazał ludzi, którzy przez ponad 20 lat żyli z takim człowiekiem pod jednym dachem, nie zdając sobie z tego sprawy.
Psychopaci są znakomitymi słuchaczami, potrafią nie tylko mówić to, co chce usłyszeć rozmówca, ale także naśladować jego mowę ciała. Babiak dodaje, że główni bohaterowie jego badań nie wykazują zachowań kojarzonych zwykle z psychopatami i doskonale dostosowują się do wymagań otoczenia. Ekspert określa ich mianem "psychopatów sukcesów", którzy nie muszą posiadać żadnych menedżerskich zdolności, by piąć się po szczeblach kariery. Jego zdaniem "im bardziej są psychopatyczni, tym lepsze mogą sprawiać wrażenie".
Zaznaczył, że niezwykle trudno jest czasem odróżnić psychopatę od autentycznego i utalentowanego lidera. Z tego powodu należy dokładnie śledzić wyniki, jakie faktycznie osiągają w pracy. "Zwykle jest tak, że dobre wrażenie, jakie robią, nie przekłada się na równie dobre efekty" – podkreśla Babiak
