2012.03.03// D. Pęgiel
Anheuser-Busch InBev NV i dwa chińskie browary będą walczyły o przejęcie udziałów w Kingway Brewery Holdings Ltd. Wartość transakcji, którą zainteresował się największy browar na świecie, ocenia się nawet na 700 milionów dolarów. Komentatorzy podkreślają, że planowana sprzedaż jest jedną z nielicznych możliwości zwiększenia udziałów w chińskim rynku, jakie pojawiły się w ostatnim czasie.
Sprzedaż Kingwaya to...
...jedna z nielicznych możliwości zwiększenia udziałów
...w chińskim rynku piwa
Największy browar na świecie będzie walczył o Kingwaya z China Resources Enterprise Ltd i Yanjing Brewery Co Ltd. Zdaniem specjalistów ostateczny zwycięzca tej rywalizacji może zyskać na dynamicznym wzroście chińskiej konsumpcji złocistego trunku. W 2010 roku popyt w Państwie Środka osiągnął 450 milionów hektolitrów piwa, czyli prawie dwukrotnie więcej niż w Stanach Zjednoczonych. W przestrzeni następnych lat wartość ta ma wzrastać w tempie 5-procentowym - dwa razy szybciej niż w przypadku globalnego rynku w 2011 roku.
Przeczytaj także: Anheuser-Busch InBev otworzy sieć piwiarni w Polsce » Kingway Brewery Holdings Ltd, którego wartość rynkową ocenia się na 655 milionów dolarów, oznajmił, że nie planuje sprzedaży udziałów w firmie. Tymczasem źródła, na które powołuje się agencja Reuters podają, że browar ten wzbudził znaczne zainteresowanie podmiotów z kraju i zagranicy. Z informacji tych wynika także, iż firma planuje utrzymać dwa swoje zakłady produkcyjne.
AB-InBev był w 2010 roku trzecim co do wielkości browarem w Państwie Środka. Euromonitor podał, że jego udziały w rynku to 11,4% (chodzi o wolumen). Główne zakłady produkcyjne tego browaru mieszczą się w Fujian (południowowschodnie Chiny) i Harbin (północny-wschód kraju). Natomiast China Resources Snow to największy browar w Chinach. Jest on wspólnym przedsięwzięciem China Resources i SABMiller Plc.
Chińczycy celują w dobra luksusowe
Anheuser-Busch InBev otworzy sieć piwiarni w Polsce
Rośnie popularność piwa niepasteryzowanego
Sejm o nowej definicji "Polskiej Wódki"
Chińczycy chcą sprzedawać lalki Steve'a Jobsa
