Od jakiegoś czasu coraz lepsze wyniki sprzedaży notuje w krajach azjatyckich branża alkoholowa. W szczególności Chiny, jako olbrzymi rynek zbytu, napędzają wysoką sprzedaż producentom wódki.
Zdaje się, że kryzys ominął chiński rynek mocnych trunków. Obliczono, że tylko w tym roku, popyt na wyroby spirytusowe wzrośnie tam nawet o 14 procent. Tą korzystną koniunkturę, starają się wykorzystać producenci wyrobów alkoholowych. Zważywszy na gorsze wyniki sprzedaży, odnotowane na rynkach europejskim i amerykańskim, kraje dalekowschodnie wydają się być ciekawą i perspektywiczną alternatywną.
Ambitny plan wkroczenia na tamtejszy rynek alkoholowy, już zapowiedział czołowy producent i dystrybutor wódki w Polsce, a zarazem największy producent na świecie, wytwarzający rocznie blisko 260 mln litrów wódki.
Przeczytaj także: Ojciec Chrzestny stawia kolejkę »Mowa o Central European Distribution Corporation, właścicielu popularnych na rynku polskim marek Żubrówka, Absolwent, czy BOLS. Żubrówkę można od niedawna nabyć w takich krajach azjatyckich, jak Laos i Kambodża, a tylko w ciągu mijającego roku, prawie dwukrotnie zwiększyła się sprzedaż Absolwenta w Japonii.
Plany wejścia na rynek chiński i indyjski zapowiada również polsko-francuska grupa Belvedere, właściciel marki Sobieski.
Duży sukces na Dalekim Wschodzie odnotowuje wódka Wyborowa, która jest już drugą po Absolucie wódką importową do Chin. Aktualnie trwają przygotowania do wprowadzenia tej marki do sprzedaży także w Indiach.
