Sąd w Krakowie wydał wyrok w sprawie kradzieży złomu. Sprawa toczyła się od kilku lat, a Skarb Państwa stracił na niej niemal sześć tysięcy złotych.
O sprawie jest głośno, ponieważ do takich procesów nie powinno w ogóle dochodzić. Sprawcy ukradli złom, który został wyceniony na złotówkę. Tymczasem na opinie biegłych, obronę z urzędu i inne ekspertyzy wydano o wiele więcej. Jednym słowem sędziowie określają taki proces, jako porażkę. Bo jak inaczej można wytłumaczyć taką stratę państwowych pieniędzy?
Cztery lata temu, w grudniu, trzech zbieraczy złomu zostało zatrzymanych przez policję. W wyniku postępowania wyjaśniającego, postawiono im zarzut włamania. W tym aspekcie wartość zrabowanych dóbr faktycznie nie ma znaczenia, bo w pierwszej kolejności rozpatrywany jest akt włamania. W ten sposób proces w krakowskim sądzie troczył się o złotówkę.
