Najważniejsi politycy w Singapurze muszą pogodzić się z obniżką zarobków w wysokości od 30 do ponad 50%. Pomysł ten zgłosił szef rządu podczas ubiegłorocznych wyborów. Warto przy tym wspomnieć, że po tej obniżce roczna pensja premiera będzie wynosiła 1,69 miliona dolarów amerykańskich - czytamy na portalu Onet.pl, który powołuje sie na IAR.
Komentatorzy podkreślają, że Lee Hsien Loong nadal będzie zarabiał ponad cztery razy więcej niż Baracka Obamy, który jako prezydent Stanów Zjednoczonych inkasuje rocznie około 400 tysięcy dolarów. Singapurski premier uznawany jest za najlepiej zarabiającego przywódcę świata, który został wybrany w demokratycznych wyborach.
Prezydent Singapuru, który pełni przede wszystkim funkcję reprezentacyjną, przystał na obniżkę swoich zarobków aż o 51%. Teraz zarabiać będzie blisko 1,2 miliona dolarów rocznie. Ponadto wprowadzona na początku tego miesiąca obniżka obejmie już wypłacone ministerialne pensje od 21 maja 2011 roku, kiedy to ruszyła nowa kadencja rzadu.
Od połowy lat 90. pensje ministrów w Singapurze są ściśle powiązane z pensjami w sektorze bankowym oraz międzynarodowych korporacjach. Wcześniej członkowie rządu otrzymywali dwie trzecie uśrednionych zarobków szefów największych firm z sześciu branż.
