Logo

Polacy znoszą upokorzenia, by utrzymać pracę

Bezczelny szef, lobbing, dalekie dojazdy - na to przystaje znaczna część pracowników, którzy boją się zwolnienia – informuje na swojej stronie internetowej "Rzeczpospolita". Gazeta powołuje się na badania przeprowadzone przez Mazowieckie Centrum Profilaktyki Uzależnień i Wydział Nauk Humanistycznych SGGW. Wynika z nich, że wiele osób jest w stanie znosić różnego rodzaju upokorzenia, by utrzymać pracę.

Polacy znoszą upokorzenia ze strony szefa, by utrzymać pracę Polacy znoszą upokorzenia ze strony szefa, by utrzymać pracę

Aż 46% respondentów przyznaje, że często lub nawet bardzo często spotyka się ze złym traktowaniem i wulgarnymi odzywkami szefa. 41% byłoby gotowych znosić takie sytuacje, byle nie stracić pracy. - W czasie rozmów przeprowadzanych na potrzeby badania często okazywało się, że strach przed utratą pracy powoduje, iż pracownicy nie reagują na łamanie zasad moralnych – mówi prof. Mariusz Jędrzejko z SGGW, który jest kierownikiem projektu. - Część kobiet zgadza się np. na molestowanie seksualne – dodaje.

Polacy znoszą upokorzenia ze strony szefa, by utrzymać pracę Polacy znoszą upokorzenia ze strony szefa, by utrzymać pracę

Profesor podkreśla, że przede wszystkim w niewielkich firmach handlowych, usługowych i budowlanych pracownicy znajdują się pod presją zasady pracodawcy: "nie podoba się, to do widzenia, kolejka chętnych na twoje miejsce czeka".

Zdaniem Adama Ambrozika z zespołu Pracodawców RP takie sytuacje to domena małych przedsiębiorstw. - Takich, których szef jest jednocześnie właścicielem – twierdzi. - W korporacjach menedżerowie są wyedukowani i wiedzą, jak zarządzać ludźmi. W małych firmach takiej edukacji brakuje i dlatego często emocje biorą górę – zaznacza.

Polacy znoszą upokorzenia ze strony szefa, by utrzymać pracę Polacy znoszą upokorzenia ze strony szefa, by utrzymać pracę

Godzenie się z aroganckim traktowaniem nie jest jedynym wyrzeczeniem, na które przystają pracownicy. Ponad 40% ankietowanych jest w stanie poświęcać prywatny czas na pracę, licząc, że to uchroni ich przed zwolnieniem. Wielu respondentów zaakceptowałoby także dojeżdżanie do firmy nawet kilkadziesiąt kilometrów. Co trzeci sondowanych poświęca codziennie na dojazd do pracy ponad dwie godziny, a co piąty ponad trzy. 62% przyznało, że byłoby w stanie dojeżdżać jeszcze o 20 km dalej.



Najbardziej skłonni do poświęceń są ludzie młodzi w wieku 20-29 lat (82%). Trudno się im dziwić. Z raportu GUS z lutego bieżącego roku wynika, że na bezterminową umowę przed trzydziestką może liczyć jedynie co drugi Polak. Po 25. roku życia umowy na stałe otrzymuje zaledwie 40% zatrudnionych.



W badaniach SGGW zapytano także o mobbing. 36% ankietowanych przyznało, że dostrzega go w swoim miejscu pracy. Najwięcej tego typu zachowań obserwowali pracownicy samorządowi (43%) i zatrudnieni w korporacjach (32%). Ponadto 38% jest świadkiem nieformalnych układów w swoim przedsiębiorstwie, które mają wpływ na pozycję zawodową, wynagrodzenie i awanse.



W badaniu udział wzięli pracownicy niższego i średniego szczebla zawodowego (menedżerowie, pracownicy korporacji, nauczyciele, pracownicy samorządowi i instytucji państwowych, policjanci, pracownicy z sektorów handlu, usług, budownictwa) z województw: mazowieckiego, łódzkiego i podlaskiego – czytamy na Rp.pl.


2011-08-03 - D. Pęgiel

0

Komentarze do:
Polacy znoszą upokorzenia, by utrzymać pracę

Podobne artykuły i galerie