Dziennik "Rzeczpospolita" poinformował, że w poprzednim roku Polacy przeznaczyli na zakup mocnego alkoholu o prawie 450 milionów złotych mniej niż rok wcześniej. Gazeta podkreśliła również, iż 2012 rok nie przyniesie ożywienia na rynków wódki.
Zdaniem Leszka Wiwała - prezesa Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy - rynkowi wódki szkodzi sytuacja gospodarcza. Konsumenci bowiem nie widzą okazji do świętowania i zaczynają oszczędzać, co z kolei przekłada się na spadek spożycia alkoholu.
Producenci nie liczą na ożywienie w 2012 roku. Guillaume Girard-Reydet - dyrektor generalny Pernod-Ricard Polska - oznajmił, że sprzedaż wódki w naszym kraju może ponownie się zmniejszyć. Przyznał jednak, że być może główni gracze zaprzestaną wojny cenowej, co pozwoli ustabilizować wartość rynku tego mocnego alkoholu.
"Rzeczpospolita" zwróciła uwagę, że branżę ratują wódki smakowe. W poprzednim roku wartość sprzedaży tych trunków podskoczyła o 2,7%. Według Grzegorza Chojnackiego -przewodniczącego rady nadzorczej Polmosu Bielsko-Biała - udział wódek smakowych w rynku może osiągnąć w przyszłym roku 25%. Stanie się to kosztem wódek czystych.
Chojnacki wyjaśnił, że wytwórcom alkoholu opłaca się rozwijanie oferty wódek smakowych m.in. z powodu niższej zawartości alkoholu. Powoduje ona, iż marże tego rodzaju trunków są większe niż w przypadku wódek czystych.
