Logo

Goldman Sachs : ropa podrożeje do 85 USD za baryłkę

Rynek ropy nie załapał się na pierwszą falę wzrostów na rynkach surowców przemysłowych, spowodowaną solidnym odbiciem na rynkach akcji i poszukiwaniem przez inwestorów przecenionych aktywów. Kluczem było wybicie oporu zlokalizowanego na poziomie 55 USD za baryłkę, co nie udawało się w marcu i kwietniu.
 
Po wybiciu na początku maja, rynek posłużył się tym poziomem jako wsparciem w połowie minionego miesiąca i od tamtej pory notujemy bardzo dynamiczne wzrosty cen ropy.
 
Oczywiście wzrosty na rynku ropy są wspierane z jednej strony przez rosnące notowania indeksów giełdowych, a z drugiej przez wyraźnie zwyżkującą parę EUR/USD. Wygląda jednak na to, że nie dzieje się to bez silnie dominującego w minionym roku czynnika spekulacyjnego.
 
Goldman Sachs podniósł już prognozę cen ropy na koniec roku z 65 do 85 USD za baryłkę (wczoraj kosztowała ona 69,46 USD) i uważa, że ceny będą rosnąć dalej w 2010 roku. Rynek ropy może notować wzrosty, gdyż tak naprawdę w pobliżu nie ma istotnych poziomów oporu. Znajduje się on dopiero na poziomie 79,20 – 80,0 USD za baryłkę.
 
Z fundamentalnego punktu widzenia dalsze znaczące wzrosty cen ropy mają raczej wątpliwe uzasadnienie (pisaliśmy o tym w marcowym miesięczniku), jednak miniony rok jest najlepszym dowodem, iż na rynku surowców w krótkim i średnim terminie ma to bardzo niewielkie znaczenie.


2009-06-05 - Przemysław Kwiecień

0

Komentarze do:
Goldman Sachs : ropa podrożeje do 85 USD za baryłkę

Podobne artykuły i galerie