Paryski sąd skazał spółkę Google za zniesławienie internauty, który po wpisaniu w wyszukiwarce swojego imienia i nazwiska, znalazł w niej m.in. słowo gwałciciel.
Mężczyzna został wcześniej skazany m.in. za molestowanie nieletniej osoby, jednak wyrok nie jest jeszcze prawomocny. Dlatego stwierdził, że treści związane z gwałtem i więzieniem umieszczane przy jego nazwisku godzą w jego dobre imię.
Sąd przytaknął argumentacji internauty i stwierdził, że spółka Google nie wykazała woli dobrowolnej naprawy szkody i nie zareagował na apele pokrzywdzonego. Firma, której przedstawiciele zapowiedzieli apelację, ma zapłacić 5 tys. euro kosztów sądowych oraz symboliczne 1 euro odszkodowania.