Dariusz Rosati, ekonomista i polityk ostatnio związany z Socjaldemokracją Polską, zasilił szeregi Platformy Obywatelskiej. - Dołączyłem do PO, ponieważ istnieje zagrożenie powrotu do władzy PiS. Z kolei SLD zatrzymało się na sprawach społecznych z lat '50-60, dominuje tematyka obyczajowa i światopoglądowa, to za mało, żeby zaproponować Polsce całościowy projekt polityczny – stwierdził w Radiu ZET główny zainteresowany.
- Jest wiele wspólnych punktów programowych, przede wszystkim gospodarczych i dotyczących polityki zagranicznej, które skłaniają do poparcia tej partii – oznajmił Rosati, który uczestniczył w niedawnej konwencji PO w Gdańsku. Zapytany skąd zamierza kandydować, odpowiedział: Sprawa jest w toku rozmów, za wcześnie o tym mówić.
Dariusz Rosati wcześniej niejednokrotnie krytykował poczynania Platformy Obywatelskiej. - To było dwa lata temu, teraz też uważam, że sporo czasu zostało zmarnowane, a Platforma popełniła wiele błędów, przede wszystkim błędów zaniechania. Niemniej, PO jest główną siłą reformatorską i warto wesprzeć te siły które chcą reformować kraj – stwierdził były minister spraw zagranicznych. - Nie odwołuję swoich krytycznych opinii, niemniej liczę na to, że po wyborach ten zapał reformatorski ulegnie zwiększeniu. Tusk jest bardzo skutecznym premierem w sensie utrzymania władzy, mobilizacji elektoratu i utrzymania poparcia politycznego – dodał.
Na pytanie, czy nie jest mu bliżej do Sojuszu Lewicy Demokratycznej niż do Platformy Obywatelskiej, były członek Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej odpowiedział: SLD nie jest lewicą otwartą i europejską, z punktu widzenia programu SLD zatrzymało się na sprawach społecznych z lat '50-60, dominuje tematyka obyczajowa i światopoglądowa, to za mało, żeby zaproponować Polsce całościowy projekt polityczny.
Dawno juz nie bylo tylu transferow w polityce :) PO zbroi sie przed wyborami jak Wojciechowski z Polonii.
Trafne porownanie :) Nie ma co ukrywac, ze wiekszosc tych "transferów politycznych" to poprostu chec zarobienia wiekszej kasy, i tak samo jest z podpisywaniem kontraktow w Polonii.
