Logo

Zmieni się finansowanie lekkoatletów?

Złoci medaliści z Berlina spotkali się z premierem Donaldem Tuskiem i ministrem sportu Mirosławem Drzewieckim. Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 9:00 oficjalnym śniadaniem ze sportowcami i trenerami.

Lekkoatleci przywieźli z Berlina 8 medali (2 złote, 4 srebrne i 2 brązowe). Zajęli piąte, najwyższe jak dotąd, miejsce w klasyfikacji medalowej Mistrzostw Świata. W zamian premier wręczy im odznaczenia "Za zasługi dla sportu" oraz okolicznościowe upominki.



Minister Drzewiecki zapewnił, że wszyscy medaliści otrzymają nagrody pieniężne. Jak dodał - udało się również zwiększyć jej wysokość dla Anity Włodarczyk, która zdobyła złoty medal oraz pobiła rekord świata w rzucie młotem.



- Jako minister mogę zapewnić, że wszyscy ci zawodnicy dostaną nagrody, a Anita bez łaski będzie mogła sobie kupić samochód, jaki tylko chce - stwierdził szef resortu sportu, nawiązując do faktu, że złota medalistka trenowała rzut młotem pod mostem, dokąd miała bliżej niż na klubowe obiekty.



Premier z ministrem potwierdzili, że zastanawiają się, jak nie zmarnować medali z Berlina. - Parę pomysłów z ministrem już mamy. Na pewno zrobimy wszystko, by z sukcesu zrodziły się kolejne - zapewnił Tusk. Minister Drzewiecki zdradził, że w najbliższych latach rozpocznie się budowa orlików lekkoatletycznych w każdym województwie.



Sukces w Berlinie ma być kolejnym pretekstem do zmiany finansowania polskich lekkoatletów. Minister Drzewiecki zapewniał, że zamierza podnieść kwotę finansowania lekkoatletów w budżecie na 2010 rok. - Po to, by nasi najlepsi mogli utrzymać wysoki poziom trzeba pieniędzy - tłumaczył na antenie TVN 24. Do tej pory wsparcie finansowe sportowców obiecał opinii publicznej. Dzisiaj powtórzył słowa w obecności sportowców.



Zmianę finansowania sportowców zaproponował również wiceminister sportu Adam Giersz. - Przygotowaniem do igrzysk olimpijskich w Londynie w 2012 roku objęta zostałaby grupa najlepszych zawodników, ustalona według ekspertów - powiedział Adam Giersz. Tylko najlepsi sportowcy, posiadający realne szanse na medal, nie mieliby ograniczeń w finansowaniu.



Program ruszyć miałby od 2010 roku. Wymagałby on podpisania umów z pojedynczymi zawodnikami i grupami (np. osadami wioślarskimi). Adam Giersz podkreślił, że podpisanie umowy nie zamknęłoby drzwi przed innymi zawodniczkami czy zawodnikami. Z grupy najlepszych można byłoby wypaść lub do niej wejść po potwierdzeniu sportowej klasy wyjaśnił Giersz.



Minister Drzewiecki potwierdził podczas dzisiejszej konferencji prasowej, że medaliści z mistrzostw wliczani będą do tej grupy automatycznie.



W spotkaniu wzięło udział tylko 4 medalistów.
Przeczytaj także: Ile za złoty medal? Ile za rekord świata? »


2009-08-25 - IAD andergrant

0

Komentarze do:
Zmieni się finansowanie lekkoatletów?

Podobne artykuły i galerie