Premier Włoch Silvio Berlusconi jest w stanie przeznaczyć sporą sumę pieniędzy na katedrę w Mediolanie. Jak powiedział mediom, wszystko dzięki zdarzeniu, do którego doszło rok temu.
W grudniu 2009-ego roku, Berlusconi został zaatakowany przez niezrównoważonego mężczyznę. Napastnik uderzył premiera Włoch miniaturką świątyni. Teraz polityk twierdzi, że był to znak o otrzymanej łasce od Matki Boskiej. Jedną z pierwszych gazet, która napisała o datku Berlusconiego, była "Il Giornale" wydawana przez jego brata.
Premier Włoch Silvio Berlusconi obiecał, że przeznaczy aż milion euro na budowę katedry w Mediolanie. Tymczasem niektóre włoskie media uważają gest premiera za nic innego, jak tylko działania polityczne, mające polepszyć jego notowania na scenie politycznej. Możliwe, że pieniądze na budowę zostaną wpłacone jeszcze dziś.