Dzisiaj w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie poselskiego projektu nowelizacji ustawy o broni i amunicji oraz kodeksu karnego. W myśl nowy przepisów posiadanie noża w miejscu publiczny będzie stanowić przestępstwo zagrożone karą grzywny, ograniczenia, a nawet pozbawienia wolności do dwóch lat.
Pomysłodawcy tego projektu chcą rozszerzenia przyjętej obecnie definicji broni. Do tej kategorii miała by zostać dodana broń biała oraz wszelkie inne przedmioty o charakterze ofensywnym. Sprawa rozbija się przede wszystkim o noże, z wyjątkiem jednak ich najmniejszych postaci - o jednej krawędzi roboczej i długości ostrza poniżej 8 centymetrów.
Nowe przepisy zakazałyby posiadania broni białej w miejscach publicznych. Wyjątkiem byłyby sytuacje wskazujące, że takie działanie jest uzasadnione realizacją celu zgodnego z prawem – m.in. celu zawodowego, edukacyjnego, kulturalnego, historyczno-rekonstrukcyjny, sportowy czy rekreacyjny. Posłowie nie zamierzają zakazywać także nabywania, posiadania w mieszkaniu czy zbywania noży.
Projektodawcy domagają się też nowelizacji przepisów kodeksu karnego. Chodzi o dodanie nowego przestępstwa, którym byłoby posiadanie w miejscu publicznym broni innej niż palna, jeżeli odbywa się to wbrew przepisom ustawy. Groziłaby za to grzywna, kara ograniczenia lub pozbawienia wolności na okres nieprzekraczający dwóch lat.
Resort sprawiedliwości uzasadnia proponowane zmiany rosnącą skalą przestępstw, jakie są popełniane przy użyciu noża i innej broni białej. W 2009 roku w wyniku przestępstw z użyciem niebezpiecznych narzędzi, wśród których zdecydowanie najwięcej było noży, zginęły 404 osoby. W tym samym czasie ofiarami śmiertelnymi broni palnej padło 36 osób - czytamy na gazetaprawna.pl.
