"Dziennik Gazeta Prawna" informuje, że po złagodzeniu przez Wielką Brytanię wymagań odnośnie zatrudnienia pielęgniarek z innych państw, Polsce grozi kolejny odpływ wykwalifikowanej kadry. Gazeta zaznacza, że obecnie brakuje już w polskich szpitalach co najmniej 50 tysięcy pielęgniarek. Wkrótce, po zmianach brytyjskich przepisach, może ubyć kolejne kilka tysięcy.
Zmiany wprowadzone przez Wielką Brytanię wobec zagranicznej kadry medycznej powodowane są zapowiadanym pod koniec dekady odejściem z zawodu co trzeciej tamtejsze pielęgniarki. Do tej pory pracownice z nowych krajów członkowskich, które nie miały automatycznie uznawanych kwalifikacji, musiały odbywać nawet półroczny kurs. Teraz, aby podjąć zatrudnienie, wystarczy zdać dwudniowy, teoretyczny i praktyczny test umiejętności - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
Z szacunków Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych wynika, że po 2004 roku do pracy za granicą wyjechało 12 tysięcy pielęgniarek, które w Polscec zdobyły wykształcenie zawodowe.