Rząd Wielkiej Brytanii postanowił, że będzie sukcesywnie odsprzedawał drogie roczniki win, przeznaczając uzyskany w ten sposób przychód na zakup roczników młodszych i tańszych – informuje "Financial Times". Gabinet Davida Camerona zamierza również publikować doroczny raport o konsumpcji trunku i jej kosztach.
Zdaniem brytyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych takie rozwiązanie pozwoli rządowej piwniczce win, której wartość po obecnych cenach rynkowych ocenia się na blisko 2 miliony funtów, na finansowanie samej siebie. Dzięki temu budżet państwa zaoszczędzi 500 tysięcy funtów za kadencji aktualnego parlamentu, czyli do 2015 roku.
Skład win rządu Wielkiej Brytanii został założony sto lat temu. Chateau Latour, jego najdroższa marka, kosztuje 10 tysięcy funtów za butelkę. Niektóre londyńskie domy aukcyjne trudnią się organizowanie aukcji starych roczników win. Natomiast o tym, które spośród 39 tysięcy win trafią na sprzedaż decyduje komitet wolontariuszy na czele z wiceprzewodniczącym banku Barclay's, będącym również mistrzem winiarstwa.
"Financial Times" podkreśla, że oficjalni goście brytyjskiego rządu częstowani są gatunkowymi markami Chateau La Lagune lub Chateau Feyit-Clinet, jednak przeważająca część tzw. win bankietowych niewiele się różni od supermarketowych marek kosztujących średnio 3,75 funta za butelkę.
