Za sprawą nowego systemu komputerowego przez ostatnie dwa lata brytyjski urząd skarbowy mylił się i źle naliczał podatki prawie sześciu milionom pracowników. Większości z nich pieniądze zostaną zwrócone, ale pół miliona pracujących obywateli Wielkiej Brytanii będzie musiało oddać fiskusowi średnio 1400 funtów.
Pomyłki dotyczą pracowników otrzymujących regularne pensje z już potrąconym podatkiem - urząd nie mylił się w przypadku samozatrudnionych. Wszystkiemu winien nowy system komputerowy, którego wprowadzenie wymusiła zwiększona rotacja na rynku pracy.