Logo

Wakacje amerykańskich milionerów. Jest czego zazdrościć?

Badania przeprowadzone przesz BMO Private Bank wskazały, że przeciętny amerykański milioner wybierze się w tym roku na wakacje warte 13 tysięcy dolarów. To całkiem niewiele, jak na nasze wyobrażenia o ludziach, którzy na kontach posiadają sześciocyfrowe kwoty. Mimo to, trzeba szczerze przyznać, że urlopy milionerów zdecydowanie różnią się od tych, które znamy z własnego życia.
Przede wszystkim, milionerzy nie wyjeżdżają raz w roku. Absolutna większość, bo 2/3 spośród wszystkich bogatych Amerykanów, zrobi sobie wakacje min. trzykrotnie. Z badań wynika, że przeciętnie jest to 6 różnych wyjazdów na przestrzeni 12 miesięcy. W związku z tym, jeden wyjazd będzie ich kosztował ok. 2900 dolarów. Najczęściej wakacyjne wycieczki odbywają się poza sezonem. Zdecydowanie największa grupa bogaczy robi sobie wolne wiosną lub jesienią. Bardziej zaskakujący jest natomiast fakt, że tylko 20% krezusów decyduje się na noclegi w pięciogwiazdkowych hotelach. Czyżby milionerzy oszczędzali? Okazuje się, że tak! A przynajmniej ci ze Stanów Zjednoczonych.

Wakacje milionerów Wakacje milionerów

Dalsze wyniki badań również są dość zaskakujące. Jak dowiedział się BMO Private Bank, mimo fortuny na koncie, milionerzy naprawdę nie szastają pieniędzmi. Nie wszyscy wybierają nawet opcję all-inclusive! Decyduje się na to zaledwie 25% spośród bardzo majętnych Amerykanów. Ok. 19% osób wybiera opcję timeshare. W Polsce jest ona mało popularna, ale zagranicą rzeczywiście jest to modny sposób na wakacje. Polega na wejściu we współposiadanie nieruchomości, ale na ściśle określonych zasadach. Koszt jest tu jedynie minimalny w porównaniu do wartości posiadłości, jednak znacznie ograniczona jest możliwość korzystania z niego. Współwłaściciel zgadza się bowiem na przebywanie w nim jedynie przez kilka tygodni w roku. Ewentualnie, istnieje możliwość wymiany nieruchomości, by spędzić wakacje poza miejscem zamieszkania, udostępniając własny dom innym osobom.

Wakacje milionerów Wakacje milionerów

Co ciekawe, amerykańscy milionerzy oszczędzają też na przelotach. Aż 75% lata na urlop klasą ekonomiczną. Reszta decyduje się na I klasę lub na przeloty dla klientów biznesowych. Nie zaskakują wakacyjne kierunki bogaczy. Niemal 90% przyznaje, że przynajmniej jeden wyjazd odbędzie się w granicach kraju. Nie ma się zresztą co dziwić, bo przecież w Stanach rzeczywiście jest wystarczająco dużo ciekawych miejsc do zwiedzania. Niemniej jednak połowa milionerów planuje wybrać się do Europy. Ćwierć wybierze Azję, a całkiem sporo osób zdecyduje się odwiedzić sąsiadów: 22% bogatych obywateli USA deklaruje chęć wyjazdu do Meksyku, a 20% spędzi urlop w Kanadzie. Stosunkowo niewiele, bo 17% wyjedzie do Ameryki Południowej.

Chociaż oszczędzanie milionerów może dziwić, to jednak warto wziąć pod uwagę, że mimo cięcia wydatków, większość z nich i tak spędzi wakacje ciekawiej od przeciętych osób. Co robią milionerzy na wakacjach? Oddają się sportom ekstremalnym i starają się przeżyć przygodę życia, bo przy dostatecznym zabezpieczeniu finansowym, ich własna egzystencja wydaje im się zwykle mało fascynująca. Safari, spacer po niebezpiecznej dżungli lub nurkowanie z rekinami – to atrakcje, które są w stanie zadowolić najbogatszych. Mile widziane są też sporty, szczególnie te wodne, jak wszelkie odmiany surfingu czy nurkowanie pozwalające podziwiać najpiękniejsze podwodne miejsca na globie.

Wakacje milionerów Wakacje milionerów
Wakacje milionerów Wakacje milionerów Wakacje milionerów Wakacje milionerów Wakacje milionerów Wakacje milionerów

2015-07-28 - S. Sikorska

0

Komentarze do:
Wakacje amerykańskich milionerów. Jest czego zazdrościć?

Podobne artykuły i galerie