Podróżujący autobusami dalekobieżnymi będą traktowani w Unii Europejskiej jak pasażerowie samolotów, m.in. w przypadku opóźnienia lub utraty bagażu będą mogli liczyć na rekompensatę. Stosowne decyzje w tej kwestii podjął we wtorek - po latach negocjacji - Parlament Europejski.
Antonio Cancian, włoski eurodeputowany zajmujący się tą sprawą przyznał, że zawarte porozumienie jest bardzo ważne dla transportu i turystyki. Nowe przepisy wejdą w życie wiosną 2013 roku. Będą się odnosić do autobusów kursujących na trasach przekraczających 250 km.
Jeśli opóźnienie wyjazdu przekroczy dwie godziny, przewoźnicy będą musieli zapewnić klientom kurs alternatywny lub zwrócić pieniądze. W przypadku półtoragodzinnego opóźnienia pasażerowie dostaną darmowe przekąski i napoje. Ponadto nowe prawo zobowiąże firmy do płacenia odszkodowania w przypadku zgubienia lub uszkodzenia bagażu, a także w razie uszkodzenia ciała czy śmierci w trakcie podróży.
Zawierając porozumienie PE zostawił państwom członkowskim możliwość zwolnienia na cztery lata z przepisów tych przewoźników, których działalność odbywa się w znacznej części poza UE, np. na trasie z Warszawy na Białoruś.
