O 33 posady miejskiego szczurołapa w Bombaju ubiegało się 4 tysiące osób. Część kandydatów po studiach i ze stopniami naukowymi. Walczący z gryzoniami może liczyć maksymalnie na 12 tysięcy rupii (około 780 złotych).
Pensja oferowana na tym lukratywnym stanowisku jest nieco niższa niż wynagrodzenie kierowcy miejskiego autobusu. Znacznej podwyżki można się spodziewać po 30 latach skutecznego zabijania szczurów – zarobki wzrastają wówczas nawet do 18 tysięcy euro.
Szczurołap pracuje w najgorszych częściach miasta, sześć dni w tygodniu. Każdej nocy musi zlikwidować co najmniej 30 szkodników. Najlepsi zabijają co 10 minut.
