Logo

Szansa dla polskiej zbrojeniówki

Ministerstwo Obrony Narodowej wpadło na pomysł, by nową broń pancerną, okręty, samochody i rakiety wprowadziły do armii polskie firmy. Zdaniem resortu ma to być sposób na finansowe i technologiczne wsparcie rodzimej zbrojeniówki.

MON chce pomóc polskiej zbrojeniówce MON chce pomóc polskiej zbrojeniówce

W ciągu najbliższych 10 lat polskie władze zamierzają przeznaczyć na modernizacje sił zbrojnych 100 miliardów złotych. Portal Ekonomia24.pl twierdzi, że tak duże wydatki w dobie kryzysu to ewenement w skali Sojuszu Północnoatlantyckiego. Wiedzą o tym zagraniczne firmy i już naciskają na MON w sprawie dostaw strategicznego sprzętu.

MON chce pomóc polskiej zbrojeniówce

W związku z tym wiceminister obrony narodowej Waldemar Skrzypczak poinformował, że szczególna życzliwość dla krajowych firm nie jest równoznaczna z odstąpieniem armii od podstawowego warunku, czyli jakości sprzętu.

Z informacji zamieszczonych na łamach portalu wynika, że polski lider przemysłowy poprowadzi projekt obrony przeciwrakietowej, którego wartość szacuje się na blisko 14 miliardów złotych. To on ma odpowiadać za integrację krajowej struktury rozpoznania i dowodzenia z importowanymi za granicy pociskami i systemami. Także programem wyposażenia polskiej armii w ponad 80 bezzałogowych samolotów zwiadowczych i uderzeniowych (za 3 miliardy złotych) ma zająć się rodzima firma.



Z kolei zaplanowany wcześniej program pancerny adresowany jest do grupy Bumar i Huty Stalowa Wola. Koszt tego projektu to 7 miliardów złotych. Zdaniem specjalistów w czasie jego realizacji polskie firmy powinny wykorzystać doświadczenie zdobyte przy budowie niemieckich Leopardów czy demonstratora technologii Anders.



- Przyszli producenci setek potrzebnych armii pancernych platform, o różnym przeznaczeniu i zastosowaniach, muszą je wyposażyć w zupełnie nowy silnik, najlepiej produkowany według jednego standardu - i to również kluczowe zadanie dla polskich przemysłowych liderów - oznajmił na łamach serwisu Ekonomia24.pl Skrzypczak.



Ponadto już w 2013 roku armia zamierza ogłosić przetarg na zaawansowane elektroniczne systemy wspierania dowodzenia i zarządzania polem walki BMS. W tym pomyśle także kluczową rolę powinny odegrać polscy przedsiębiorcy.



Siły zbrojne planują również zakupić w ciągu najbliższej dekady 7 tysięcy samochodów, które mają zastąpił zużyte pojazdy i uzupełnić nowszą flotę. - Poszukujemy jednego lidera programu, z którym będzie można podpisać wieloletnią umowę, gwarantującą racjonalny i korzystny dla sił zbrojnych sposób przeprowadzenia ogromnej operacji - przyznał wiceminister.


2012-11-12 - D. Pęgiel

0

Komentarze do:
Szansa dla polskiej zbrojeniówki

Podobne artykuły i galerie