Z najnowszego sondażu TNS OBOP wynika, że gdyby wybory parlamentarne miały miejsce na początku bieżącego miesiąca, zwyciężyłaby w nich Platforma Obywatelska. Poparcie dla ugrupowania Donalda Tuska deklaruje 29% ankietowanych Polaków. Na Prawo i Sprawiedliwość zagłosowałoby 22% respondentów, na Ruch Palikota - 12%, na Sojusz Lewicy Demokratycznej 9%, a na Polskie Stronnictwo Ludowe 5%.
W ławach sejmowych nie zasiedliby przedstawiciele Solidarnej Polski (2%), partii Polska Jest Najważniejsza (1%) i Nowej Prawicy (1%). 18% badanych gotowych uczestniczyć w wyborach, nie wie, na jakie ugrupowanie oddałoby swój głos.
W porównaniu z sondażem z poprzedniego miesiąca PO zanotowała wzrost poparcia o punkt procentowych. PiS straciło 4 punkty procentowe, RP zyskało 2 punkty procentowe, a notowania SLD i PSL nie uległy zmianie.
W marcu zdecydowaną gotowość do uczestnictwa w głosowaniu zadeklarowało 32% ankietowanych; 27% - raczej zdecydowałoby się oddać głos. 22% badanych oznajmiło, że na pewno nie wzięłoby udziału w wyborach; 13% stwierdziło, że "raczej nie". 6% badanych nie wiem, czy uczestniczyłoby w wyborach.
Jeśli pod uwagę weźmie się tylko osoby, które wiedzą na jaką partię oddałyby swój głos, to PO uzyskałaby 36% głosów, PiS - 27%, Ruch Palikota - 15%, SLD - 10%, a PSL - 6%. Przedstawione rezultaty poparcia dla partii dotyczą 583 osób deklarujących "zdecydowanie" lub "raczej" zamiar uczestniczenia w wyborach. Maksymalny błąd statystyczny w tym przypadku określono na +/- 4%.
Badanie TNS OBOP zostało przeprowadzone w dniach 1-4 marca na reprezentatywnej, losowej 980-osobowej ogólnopolskiej próbie osób pełnoletnich za sprawą bezpośrednich wywiadów kwestionariuszowych - czytamy na portalu Onet.pl, który powołuje się na PAP.
