Logo

Śmieciowy biznes Nicka Friedmana

Nick Friedman porzucił ciepła posadę w Waszyngtonie, otworzył biznes i obecnie inkasuje miliony na zbieraniu śmieci. Jak sam twierdzi, zajmuje się tym, co jest wykonywane od czasów epoki kamienia łupanego. - Wzięliśmy bardzo prosty, znany od pokoleń koncept. Dodaliśmy do niego chwytliwą nazwę, kilka fajnych kolorów i położyliśmy nacisk na wrażenia klientów – tłumaczy swój pomysł Amerykanin.

Nick Friedman Nick Friedman

W wieku 22 lat Friedman wraz ze swoim kolegą ze szkoły Omarem Solimanem stali się najmłodszymi franczyzobiorcami w Stanach Zjednoczonych. W ciągu sześciu lat przedsiębiorstwo prowadzone przez młodego biznesmena rozrosło się do 35 przedstawicielstw i zatrudnia obecnie 200 pracowników.

Nick Friedman Nick Friedman

Po zakończeniu studiów w Pomana College, Nick zajął się pracą w firmie konsultingowej w Waszyngtonie. Jednak taki styl życia nie przypadł mu do gustu. - Będąc w Waszyngtonie cały czas myślałem o tym, jak wraz z Solimanem pracowaliśmy przy zbieraniu śmieci, zarabiając w ten sposób na życie w trakcie studiów – wspomina.

Friedman porzucił pracę w konsultingu i całą energię poświecił na stworzenie i późniejszy rozwój firmy College Hunks Hauling Junk, która zajęła się zbieraniem i wywózką śmieci. Główny pomysłodawca tego biznesu wymieniany jest jako jeden najzdolniejszych młodych przedsiębiorców w USA. Z prognoz wynika, że dochód jego firma osiągnie w tym roku 10 mln USD.

Nick Friedman Nick Friedman

- Zawsze będzie potrzeba, która może zostać rozwiązany. Wszystko co jest w stanie wyleczyć czyjś ból głowy lub frustrację jest rozwiązaniem, a rozwiązanie jest sposobem na biznes – podaje receptę na sukces Nick Friedman.


2011-08-11 - D. Pęgiel

0

Komentarze do:
Śmieciowy biznes Nicka Friedmana

Podobne artykuły i galerie