Siła robocza Stanów Zjednoczonych starzeje się. Spadła liczba pracujących młodych ludzi w przedziale wiekowym 16-24 lata. Jednocześnie liczba zatrudnionych po pięćdziesiątce wzrosła do rekordowo wysokiego poziomu – wynika z analizy dziennika USA Today.
Do 17 milionów spadła liczba zatrudnionych w wieku od 16 do 24 lat. Jest to najniższa liczba notowana od 39 lat, ale wówczas populacja USA była znacznie mniejsza. Odsetek pracowników przed 30. rokiem życia systematycznie się obniża o aktualnie wynosi 55%. Dla porównania 10 lat temu było to 66%.
Natomiast liczba pracujących w wieku 55 lat i powyżej w bieżącym roku może osiągnąć rekordowy poziom 28 milionów. Od stycznia do końca listopada bieżącego roku do 55% wzrosła liczba aktywnych zawodowo w wieku 60-64 lat, z 47% notowanych w tym samym okresie w 2010 roku.
Według dyrektora centrum badań nad rynkiem pracy na Uniwersytecie Rutgersa (stan New Jersey), Carla van Horna, wzrost powodowany jest tym, że wielu nie stać na rezygnację z zatrudnienia. Twierdzi on także, że zaistniała sytuacja ma tylko pośredni wpływ na młodych pracowników, gdyż starsi obsadzają stanowiska, którymi młodsi nie byliby zainteresowani
