Zapowiada się kolejna odsłona patentowej wojny na rynku smartfonów. Z medialnych doniesień wynika, iż Komisja Europejska zamierza sprawdzić, czy Samsung nie złamał zasady od lat rządzącej rynkiem. Południowokoreański koncern miałby tego dokonać przy okazji pozwania Apple - czytamy na portalu Wyborcza.biz.
Obecnie trwają wstępne przymiarki Komisji. Dopiero po ocenie zebranych materiałów unijni specjaliści zdecydują, czy wszcząć przeciwko Samsungowi formalne postępowanie. Jeśli do tego dojdzie, KE może zmusić południowokoreańską firmę do wycofania pozwu oraz nałożyć na nią grzywnę.
Przeczytaj także: Top 50 najbardziej innowacyjnych firm świata » Sprawa rozbija się o spór, który trwa od kwietnia bieżącego roku. Apple zarzuca Samsungowi imitowanie iPhone'a i iPada, na co przedsiębiorstwo założone przez Lee Byung-Chula odpowiedziało kontrpozwem.
W to wszystko wmieszała się Bruksela, gdy Samsung w pozwie stwierdził, że Apple nie płaci mu za licencję. Sęk w tym, że UMTS został uznany za standard rynkowy – w przypadku wejścia patentu w skład technologii koniecznej obowiązuje na niego tzw. licencja FRAND. Tym samym firma nie może odmówić nikomu udzielenia licencji, a jej warunki muszą być rozsądne. Zdaniem Apple Samsung nie spełnia tych wskazań, co sprawdzić ma Komisja Europejska.
