Moskiewski sąd uznał byłego szefa koncernu naftowego Jukos Michaiła Chodorkowskiego i jego partnera biznesowego Płatona Lebiediewa za winnych prania pieniędzy i skazał ich na 14 lat pozbawienia wolności w łagrze. Oskarżonym zaliczono na poczet kar czas spedzony do tej pory w więzieniu, dlatego na wolnośc wyjdą w 2017 roku. Ich obrońcy zapowiedzieli apelację.
Sąd stwierdził, że biznesmeni przywłaszczyli sobie 218 mln ton ropy naftowej oraz wyprali uzyskane w ten sposób pieniądze. Odczytanie wyroku prawdopodobnie potrwa kilka dni.
Jednocześnie umorzono część zarzutów wobec szefa koncernu Jukos i jego partnera biznesowego w sprawie zagarnięcia akcji spółki Wostocznaja Nieftianaja Kompania - poinformowała agencja ITAR-TASS.
Początkowo Prokuratura Generalna Rosji oskarżała Chodorkowskiego i Lebiediewa o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej w 1998 roku i zalegalizowanie akcji spółki Wostocznaja Nieftianaja Kompania na sumę 3,6 mld rubli (103,5 mln dolarów). Zarzut został wycofany, gdyż uznano, że czyn uległ przedawnieniu.
W maju 2005 roku obaj biznesmeni zostali skazani na osiem lat łagru. Pod koniec października prokuratura zażądała dla nich 14 lat łagru, wnosząc o zaliczenie na poczet kar okresu, jaki upłynął od ich aresztowania w 2003 roku. Oskarżeni konsekwentnie odpierali zarzuty, twierdząc, że są sfabrykowane i politycznie umotywowane.
