Firma kredytowa Profi Credit wyliczyła, że przeciętny romans kosztuje nas ok. 700 złotych miesięcznie. To pieniądze, które wydajemy na randki, w tym kolacje i prezenty, a także na noclegi w hotelach i pensjonatach. Jak podała ta sama firma, szacuje się, że nawet 28% Polaków dopuszcza się zdrad, więc wydatki te dotyczą sporej liczby obywateli naszego kraju. Potrzeba wydawania aż takiej kwoty powoduje, że wiele osób jest zmuszonych do ukrywania swoich rzeczywistych dochodów przed rodziną. Okazuje się, że ok. 20% Polaków nie przyznaje się do zarobków ani najbliższym, ani przyjaciołom. Niemniej jednak większość z nich to mężczyźni, którzy po prostu chcą mieć oszczędności na wszelki wypadek. Znaczna część spośród tych, którzy nie przyznają się do dochodów, ukrywa również swoje wydatki. W przypadku osób romansujących na boku rzeczywiście wydaje się to być najrozsądniejszym rozwiązaniem.
Koszty ponoszone w związku ze spotkaniami to jednak nie wszystkie wydatki, na jakie przygotować muszą się zdradzający. Jeśli nie ograniczą się do igraszek w hotelowych pokojach czy restauracyjnych toaletach i zdecydują się na szaleństwa w miejscu publicznym, grozi im grzywna za dopuszczenie się nieobyczajnego wybryku w wysokości do 1500zł, przy czym istnieje również ryzyko kary aresztu, nagany lub ograniczenia wolności. Jeśli mandat wystawiany jest za wywołanie zgorszenia w miejscu publicznym, to jego stawka waha się od 100zł do 500zł.
Dodatkowo koszty wiążą się z romansem, gdy chcemy mieć pewność, że nasza druga połowa nie dowie się o naszych wybrykach. Istnieją w Polsce firmy świadczące tak nietypowe usługi, jak zapewnianie zdradzającemu… wiarygodnego alibi! Koszt takiej „przysługi” to od 35zł do 75zł, przy czym stali klienci mogą zwykle liczyć na rabaty. Co dostaje się w zamian? Np. telefon z informacją, że jesteśmy właśnie potrzebni w firmie lub też pocztowe zaproszenie na konferencję bądź wyjazd. W efekcie otrzymujemy czas wolny, możliwy do spędzenia z kochanką, a dla partnerki posiadamy niezbite dowody na uczestnictwo w ważnym spotkaniu.
Mimo wszystko warto pamiętać, że romans to także ryzyko dużo większych, choć z reguły jednorazowych wydatków. Nie zawsze udaje się bowiem zachować zdradę w tajemnicy, a to oznacza, że niektórzy będą zmuszeni do poniesienia kosztów rozwodu, które mogą sięgać nawet tysięcy złotych. Natomiast część romansów pracowniczych może zakończyć się zwolnieniem, co byłoby nie tylko utratą źródła dochodów, ale być może też dobrego imienia.
