Przeprowadzone przez GUS Badanie Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL) wykazało pokaźny spadek osób pracujących na własną rękę. W grudniu 2012 roku było 2,24 miliona Polaków prowadzących działalność gospodarczą i nie zatrudniających dodatkowych osób. Oznacza to spadek o 3,4% w porównaniu z poprzednim rokiem.
Jest to największy ubytek od co najmniej pięciu lat. Zdaniem ekspertów za podobnym stanem rzeczy stoi doświadczający nas obecnie kryzys.
Sytuacja z samozatrudnieniem w naszym kraju jest bardzo specyficzna. Otóż ogromna część pracujących na własną rękę osób to tak na prawdę ludzie świadczący usługi dla wcześniejszego pracodawcy, gdzie obie strony traktują taki stan rzeczy jako alternatywne źródło zatrudnienia. Skutkiem kryzysu jest redukcja etatów a tym samym likwidacja podobnych form współpracy.
Inną przyczyną może być kryzys w rolnictwie. Więcej niż połowa osób zatrudnionych na własny rachunek to właśnie ludzie z tego sektora gospodarki. Dla przypomnienia, w samym 2012 roku ubyło aż 33 tysięcy rolników.
