Rzecznik Praw Obywatelskich Irena Lipowicz domaga się informacji na temat stosowania monitoringu w więzieniach, chce dowiedzieć się m.in. czy przyczynił się on do poprawy bezpieczeństwa więźniów. W tej sprawie Lipowicz skierowała pismo do ministra sprawiedliwości.
Monitoring w więzieniach wprowadzono 22 października 2009 roku, wówczas weszły w życie regulujące to przepisy Kodeksu karnego wykonawczego. Kamery miały zapobiec m.in. próbom samobójczym więźniów.
Więźniowie skarżą się RPO, iż stosowanie monitoringu przy pomocy kamer telewizji przemysłowej w zakładach karnych i aresztach śledczych narusza ich prawo do prywatności. Skazani zwracają uwagę Lipowicz na używanie monitoringu w miejscach takich, jak łaźnia, czy częściach cel mieszkalnych przeznaczonych do celów sanitarno-higienicznych oraz pomieszczeniach wyznaczonych do przeprowadzania kontroli osobistej – informuje portal Interia.pl, powołując się na PAP
W myśl ustawy z 18 czerwca 2009 r. o zmianie ustawy Kodeks karny wykonawczy: monitoring pomieszczeń ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa zarówno jednostkom organizacyjnym Służby Więziennej, jak i osobom przebywającym na ich terenie. Ma on usprawnić działania funkcjonariuszy Służby Więziennej w zakresie adekwatnej interwencji mającej na celu zapobieżenie zaistnieniu wypadków nadzwyczajnych na terenie zakładów karnych lub aresztów śledczych.