Do laski marszałkowskiej skierowano projekt o zmianie ustawy Kodeks postępowania administracyjnego oraz niektórych innych ustaw, w myśl którego wezwania na rozprawy, inne pisma procesowe i dokumenty wysłane przesyłką poleconą przez sąd lub organ administracji listonosz będzie mógł zostawić w oddawczej skrzynce pocztowej adresata.
Projekt, który został wystosowany przez komisję nadzwyczajną Przyjazne Państwo, zakłada, że taki sposób doręczania listów poleconych wysłanych przez organy administracji publicznej i sądy będzie możliwy tylko wówczas, gdy adresat złoży wcześniej w tej sprawie u operatora pisemny wniosek i wskaże nadawców, od którego przesyłki mogą być pozostawiane w jego skrzynce. Zgodnie z proponowanymi przepisami adresat będzie składał również oświadczenie o tym, że wie, iż za dzień doręczenia przesyłki przyjmie się ten, w którym listonosz włożył ją do oddawczej skrzynki pocztowej – czytamy na portalu Gazetaprawna.pl.
Zdaniem pomysłodawców tego rozwiązania przyniesie ono duże oszczędności, gdyż nie trzeba już będzie po raz drugi doręczać pisma adresatowi, którego za pierwszym razem listonosz nie zastał. Z kolei prawnicy twierdzą, że ów projekt niesie ze sobą także negatywne skutki, na które mogą zostać narażone osoby, które uchybią terminowi liczonemu od dnia pozostawienia pisma w skrzynce. Ponadto tylko od uczciwości listonosza będzie zależeć, czy na zwrotnym poświadczeniu odbioru wpisze tę samą datę, w której nastąpiło faktyczne doręczenie.
