Czwartkowe przedpołudnie przynosi wyraźną przecenę złotego. O godzinie 11:54 kurs USD/PLN testował poziom 2,8690 zł, a EUR/PLN 4,1724 zł, rosnąc odpowiednio 3,5 i 5 gr w stosunku do poziomów z wczorajszego zamknięcia.
Polska waluta traci na wartości od godzin porannych. Pogorszenie sentymentu przyszło z rynku długu, gdzie po wczorajszej nieudanej aukcji obligacji 5-letnich, dziś dalej rośnie rentowność. Krótko po godzinie 10-tej złoty otrzymał kolejny cios. Tym razem ze strony agencji Standard&Poor\'s w opinii której, "polski sektor bankowy stoi w obliczu rosnącego ryzyka kredytowego". Reakcją było szybkie osłabienie o około 2 gr do głównych walut. Nastroje dodatkowo psują problemy z kontynuacją wzrostów na rynkach akcji, co zmniejsza apetyt na ryzyko oraz realizacja zysków na EUR/USD. W to wkomponowuje się jeszcze sytuacja techniczna na wykresach EUR/PLN i USD/PLN. Wspólna waluta w środę odbiła się od dolnego ograniczenia konsolidacji 4,0785-4,1834 zł w jakiej pozostaje od ponad miesiąca. Dolar natomiast wrócił powyżej dawnego wsparcia na 2,8343 zł, negując wcześniej wygenerowany sygnał sprzedaży, jakim było wybicie dołem z miesięcznej konsolidacji w przedziale 2,8343-2,9671 zł.
To na ile dzisiejsze osłabienie będzie brzemienne w skutkach dla złotego, w głównej mierze zależeć będzie od nastrojów dominujących na rynkach finansowych. Ich trwałe pogorszenie może być wstępem do większej wzrostowej korekty na USD/PLN i EUR/PLN. Alternatywą dla tego scenariusza jest konsolidacja na nieco wyższych poziomach.
