Przedpołudniowy handel na rynku walutowym upływa pod znakiem osłabienia złotego. O godzinie 11:02 kurs USD/PLN testował poziom 2,8312 zł, rosnąc o 0,6 gr w stosunku do wczorajszego zamknięcia. Kurs EUR/PLN po wzroście o 1,2 gr testował natomiast poziom 4,1048 zł.
Pogorszenie sentymentu do polskiej waluty, podobnie jak ma to miejsce w przypadku wszystkich walut naszego regionu, to efekt realizacji zysków na rynkach akcji, prowadzącej do lekkiego osłabienia apetyty na ryzyko. Nie pomaga również nieznacznie cofnięcie kursu EUR/USD. Oba te czynniki będą determinować zachowanie USD/PLN i EUR/PLN w kolejnych godzinach. Istotnego wpływu na notowania nie będą natomiast miały wyniki aukcji obligacji 5-letnich, które inwestorzy poznają w południe. To co prawda pierwsza aukcja po ujawnieniu przez Ministerstwo Finansów znacznego wzrostu deficytu budżetowego w przyszłym roku (do 52,2 mld zł z 27,2 mld zł w tym roku), ale nie powinno to szczególnie negatywnie wpłynąć na sprzedaż papierów skarbowych.
Dzisiejszy dzień i rozstrzygnięcia jakie zapadną może mieć duże znaczenie dla kształtowania się sytuacji na USD/PLN. We wtorek para ta wybiła się dołem z miesięcznej konsolidacji w przedziale 2,8343-2,9671 zł. Wybicie to otworzyło drogę do poziomu 2,70 zł. Jeszcze dziś jest szansa na zanegowanie tego sygnału sprzedaży. Dotychczasowe wahania złotego nie wpływają na zmianę układu sił na wykresie EUR/PLN. Para ta dalej pozostaje w szerokim trendzie bocznym 4,0785-4,1834 zł, który od dołu na wykresie dziennym ogranicza dołek z 28 sierpnia br., a od góry lokalny szczyt z 11 sierpnia. Obecnie nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższych dniach mogło nastąpić wybicie.
