Powitanie nowego roku zwykliśmy świętować na hucznych balach sylwestrowych, organizowanych w dyskotekach, kinach, teatrach, czy klubach nocnych przez wyspecjalizowane firmy. Są też zwolennicy bardziej kameralnych imprez w formie prywatek.
Jeśli decydujemy się na ten drugi wariant, to w razie jakiegoś niepowodzenia, możemy mieć co najwyżej pretensje do gospodarza. Wtedy też pozostaje nam pewność, że nas już więcej nie zaprosi…
W sytuacji, gdy wybieramy masową imprezę sylwestrową, organizowaną przez profesjonalną firmę usługową, nasze możliwości w zakresie dochodzenia roszczeń z tytułu nieudanej zabawy są znacznie większe.
Okazuje się, że nieudaną imprezę sylwestrową jej uczestnik może zareklamować. Wchodzą tu bowiem w grę ogólne zasady dochodzenia roszczeń z tytułu niewywiązania się z umowy, zawartej pomiędzy konsumentem a organizatorem imprezy sylwestrowej.
Dokonując płatności za zabawę sylwestrową, w najprostszy sposób zawieramy umowę. Jako potwierdzenie tejże transakcji zwykle otrzymujemy bilet wstępu, czy paragon. Dobrze jest, jeśli oprócz tego, mamy jeszcze dodatkowy dokument w postaci umowy sporządzonej na piśmie, zawierającej najistotniejsze warunki imprezy. To zdecydowanie ułatwi wykazanie naszych racji, w razie ewentualnego sporu z firmą organizatora.
Brak umowy sporządzonej na piśmie, nie przekreśla naszych szans w sporze, a jedynie może utrudnić udowodnienie wystąpienia nieprawidłowości, czy uchybień po stronie przedsiębiorcy. W umowie oprócz dokładnego oznaczenia stron, warto zawrzeć takie informacje jak ilość ciepłych posiłków, rodzaj i ilość napojów, czas trwania zabawy, gatunek muzyki, prowadzenie imprezy itd. Usługi wykonane niezgodnie z umową można reklamować.
Przeczytaj także: Słynne drinki alkoholowe - przepisy »Ponadto, pamiętajmy że pozostawione przez nas rzeczy w szatni, muszą być bezpieczne. Firma podejmująca się przechowania naszej garderoby, w specjalnie do tego celu wyznaczonym miejscu, jest odpowiedzialna za pozostawione w szatni rzeczy, nawet jeśli szatnia jest nieodpłatna.
Wszelkie wyłączenia widniejące w kinach, teatrach, czy klubach, informujące konsumentów, że w przypadku zaginięcia lub zniszczenia garderoby, szatnia nie ponosi odpowiedzialności, są niezgodne z prawem.
Jak informuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta, aby domagać się odszkodowania za nieudaną imprezę sylwestrową, musimy wykazać, że organizator nie wywiązał się z umowy, nie wykonał usługi należycie bądź też, że w związku z wadliwym wykonaniem usługi, narażeni zostaliśmy na dodatkowe koszty. Okoliczności te wymagają udowodnienia. Konieczne są więc rachunki, aby wykazać poniesioną szkodę.