Rząd zaproponował nowy mechanizm naliczania wysokości najniższego wynagrodzenia. Propozycję władzy przedstawił wicepremier Waldemar Pawlak na posiedzeniu Komisji Trójstronnej.
Ludowiec zaproponował takie rozwiązanie: Jeśli w danym roku PKB będzie rósł, wzrośnie też wysokość płacy minimalnej, tak aby docelowo osiągnąć połowę przeciętnego wynagrodzenia za pracę. Jeżeli jednak zanotujemy ujemny wzrost gospodarczy, płaca minimalna może być nawet obniżana.
Komentując pomysł wicepremiera przedstawiciel związkowców z OPZZ stwierdził: Zgodnie z zapowiedziami premiera czekamy na przedstawienie mechanizmu, który zapewni wzrost płacy minimalnej do 50%. Nie zgodzimy się na pewno na obniżanie jej wysokości poniżej 42% średniego wynagrodzenia.
W te chwili minimalne wynagrodzenie wzrasta co roku o wskaźnik inflacji i o 2/3 wskaźnika przyrostu PKB (jeśli nie stanowi ona połowy przeciętnego wynagrodzenia). Przepisy nie przewidują, aby mogła być ona obniżana.
