Osoby, które mimo przejścia na wcześniejszą emeryturę nadal pozostały na etacie w dotychczasowej firmie bez rozwiązania umowy, będą musiały zdecydować się na emeryturę lub dalszą pracę – wynika z podpisanej przez Bronisława Komorowskiego nowelizacji ustawy o finansach publicznych
Od początku ubiegłego roku istniała możliwość łączenia pobieranych świadczeń z ZUS z pracą zarobkową – bez konieczności rozwiązywania umowy o pracę. Obecnie rozwiązanie umowy będzie konieczne, chociażby na jeden dzień.
Zmiany te obejmą osoby znajdujące się na emeryturze i kontynuujące prace na etacie w dotychczasowym zakładzie bez rozwiązania umowy. Natomiast nie będą dotyczyć tych, którzy skończyli pracę w danej firmie, skorzystali z emerytury, a następnie podjęli zatrudnienie gdzieś indziej.
Nowe przepisy nie obejmą również osób, które znalazły się na emeryturze w tzw. wieku ustawowym, czyli po ukończeniu 60 lat – kobiety lub 65 lat – mężczyźni. Będą dotyczyły ludzi, którzy skorzystali z prawa do wcześniejszej emerytury: w wieku 55 lat - kobiety lub 60 lat – mężczyźni.
Emerytom, którzy nadal pracują w swojej dotychczasowej firmie, świadczenia zostaną zawieszone przez ZUS, bez względu na wysokość przychodu uzyskiwanego z tytułu zatrudnienia. Emerytura zostanie wznowiona po rozwiązaniu umowy o pracę i ponownym zatrudnieniu.
Z wyliczeń departamentu ubezpieczeń społecznych resortu pracy wynika, iż obecnie blisko 50 tysięcy osób łączy pracę z emeryturą, mimo że nie rozwiązały stosunku pracy. Obecnie w Polsce zatrudnionych jest prawie 32% obywateli w wieku 55-64 lata.
