2013.04.28// P. Rączka
Jak wynika z opublikowanego właśnie raportu Conseil Interprofessionnel du Vin de Bordeaux - zrzeszenia producentów i eksporterów win bordoskich, Polska znalazła się na 15. miejscu na świecie pod względem ilości zakupionych win w 2012 r. W Europie wyprzedziliśmy m.in. Włochów, Hiszpanów, Szwedów czy Austriaków, a nawet Rosjan. Co ciekawe nasz kraj w ogóle nie jest kojarzony z winem - nie produkujemy go na masową skalę i do niedawna piliśmy w niewielkiej ilości.
W ciągu 2012 r. kupiliśmy w Bordeaux 17 tys. hektolitrów win bordoskich. Rosjanie w tym samym czasie wypili go 14 tys. hektolitrów. O miejscu na podium możemy zapomnieć na długie lata. Chiny w ciągu roku spożywają 535 tys. hektolitrów, a Niemcy 255 tys. hektolitrów. Mimo wszystko spożycie wina w naszym kraju ciągle rośnie. Przeciętny Polak wypił w ubiegłym roku około 3,1 l wina.
- Wraz z bogaceniem się polskiego społeczeństwa można się spodziewać dalszego wzrostu spożycia wina w Polsce. Ważne jest również to, że podróżujemy po świecie i zmieniamy nasze przyzwyczajenia kulinarne. Różnica w spożyciu wina między nami a mieszkańcami tzw. Starej Unii będzie się więc systematycznie zmniejszać – mówi Paweł Morozowicz, Zarządzający Portfelami Alkoholi Inwestycyjnych w Wealth Solutions.
Polska jest jednym z liderów w Europie, jeśli chodzi o inwestycje w produkowane tam wina. Rok temu zainwestowaliśmy 130 mln zł, a średnia stopa wzrostu po pięciu latach to 114 proc. Zysk z takiej inwestycji nie podlega opodatkowaniu.