Polacy zarabiają znacznie mniej niż obywatele bogatszych krajów Unii Europejskiej, ale oszczędzają tak samo jak oni. Przede wszystkim na kulturze, wakacjach i żywności. Wydatki na te rzeczy zostały ograniczone w pierwszej kolejności - wynika z badania przeprowadzonego przez instytut Homo Homini dla "Dziennik Gazety Prawnej".
Najwięcej Polaków oszczędza na kulturze. 42% ankietowanych rzadziej chodzi do kina i mniej wydaje na teatr, filmy czy książki. 22% zadeklarowało, iż zrezygnowało z wydatków na używki. W sumie 65% respondentów oznajmiło, że z powodu kryzysu gospodarczego zacisnęło pasa. Pozostali stwierdzili, iz nie muszą tego robić.
Pod względem zarobków wypadamy znacznie gorzej niż mieszkańcy Zachodniej Europy. Jednak ich i nasze sposoby oszczędzania w dobie kryzysu praktycznie się nie różnią. 39% Polaków przyznało, że tnie wydatki na żywność. Podobnie postępuje 38,6% Francuzów, 35,7% Brytyjczyków i 42,7% Włochów - wynika z sondażu instytutu GFK.
Według tego samego badania Polacy różnią się jednak od zachodnich Europejczyków w kwestii podejścia do cięcia wydatków kulturalnych. W czasach kryzysowych 4 na 10 z nas rezygnuje z tego typu rozrywki. Pod tym względem dorównują nam jedynie Francuzi (41,1%.). W przypadku Brytyjczyków jest to 33,6%, a Holendrów – 26%.