"Gazeta Wyborcza" informuje o rychłym końcu pozostawiania przez listonoszy awizo. Koniec z noszeniem awizo zamiast przesyłek. Listonosz zarobi za doręczenie listu albo paczki do naszych rąk. Nie dostarczy? Dostanie mniej – czytamy na portalu Wyborcza.biz.
[poll id=256]
Od października Poczta Polska eksperymentuje z nowym systemem wynagradzania listonoszy. Dziś inkasują przeciętnie 2,7 tys. zł brutto. Wysokość pensji zależy od stażu i liczby godzin, a nie od jakości pracy. To ma się zmienić dzięki prowadzonemu w czterech oddziałach pilotażowemu programowi.
W myśl testowanych zasad każda usługa, którą wykonuje listonosz, jest odrębnie wyceniana. Najwięcej zainkasuje, jeśli dostarczy przesyłkę do rąk odbiorcy, a najmniej - gdy zostawi awizo. - Celem jest zmniejszenie liczby przesyłek awizowanych, czyli skrócenie czasu oczekiwania klientów na poczcie - mówi rzecznik Poczty Polskiej Zbigniew Baranowski. Jeśli testy zakończą się pomyślnie pomysł wejdzie w życie w całym kraju.
