Zabytkowe zamki, pałace i dworki mają tak niewielki popyt, że ceny na ich zakup ciągle spadają. Obecnie takie "luksusy" można kupić za kilkadziesiąt tysięcy złoty, jednak ich stan będzie wymagał dużego nakładu finansowego w fazie remontu. W ciągu roku na zakup tego typu nieruchomości decyduje się nie wielka ilość osób, a za transakcjami stoi najczęściej Agencja Nieruchomości Rolnych.
Niedawno władze Wałbrzycha zdecydowały się na zakup zabytkowej Palmiarni, płacąc za nią 1,3 mln. Większość mieszkańców się cieszy, ale są i tacy którzy uważają, że to zbędna zachcianka władz. Koszty ogrzewania wielkiego egzotycznego ogrodu pod szkłem pochłoną kilkaset tysięcy złotych rocznie, a jego remont będzie kosztował co najmniej 5 mln zł.
Niemal wszystkie spośród 30 obiektów znajdujących się obecnie w ofercie ARN zostały przecenione, nawet o kilkadziesiąt procent. Jeśli chodzi o agencje pośredniczące w handlu zabytkami, najczęściej mają one w swojej ofercie stare dworki, pałace i zamkami. Ich cena to nawet 50 tys. złoty, ale za remont każdego metra kwadratowego trzeba liczyć od 2 do 3 tysięcy złoty.
Takie miejsca najczęściej remontowane są na domy spokojnej starości, bądź hotele. Inwestorzy przyznają, że da się zarobić. Niektórzy z kolei kupują zabytkowe miejsca i... nic z nimi nie robią, licząc na to, że kiedyś odsprzedadzą nieruchomość z zyskiem.
