W sieci pojawiły się ogłoszenia proponujące pracę biurową, połączoną ze spotkaniami z szefem po godzinach. Nawet 7 tys. zł netto zapewniają autorzy anonsów w stylu: "Szukam miłej i ładnej kobiety do pracy biurowej plus układu polegającym na miłych spotkaniach ze mną".
Pracodawca zamieszczające takie ogłoszenie oczekuje, iż po 8-godzinnej pracy, pracownica spędzi z nim czas prywatny – najlepiej w jej mieszkaniu.
Zdaniem przedstawicieli firm doradztwa personalnego, zamieszczanie tego typu ogłoszeń jest przejawem dyskryminacji i kłóci się z polskim prawem, mówiącym o równym traktowaniu w zatrudnieniu.