Rzecznik praw obywatelskich zaproponował, by osoby ubiegające się o fotel prezydenta, posła, czy senatora przedstawiały zaświadczenie o zdrowiu psychicznym.

– Potrafię wskazać przykłady osób w naszym parlamencie, których zachowanie i wypowiedzi nasuwają poważne wątpliwości co do ich zdrowia psychicznego i rozwoju umysłowego - mówi RPO Janusz Kochanowski.
 

Rzecznik nie podał o kogo chodzi dokładnie, ale mamy swoje typy:

Strąka i Senyszyn, za zabawny element kampanii przed eurowyborami:
Gadzinowskiego, za głębokie przemyślenia:

 

Posła Cymańskiego, za dramatycznie opowiedzianą historię święta Trzech Króli:
Giertycha, Leppera i Kaczyńskiego, za całokształt:
Józefa Zycha (któremu nie po raz pierwszy staje) i wielu innych:
Dziwi nas zatem, że prezydium sejmu (jak doniosła Rzeczpospolita) przyznało sobie po 496 tys. zł premii za wysłuchanie każdego przemówienia w sejmie w 2008 roku. Normalnie za wstęp do teatru komedii się płaci.
 

RPO Janusz Kochanowski nie omieszkał wyjaśnić, na łamach tygodnika Polityka, że to media licząc na większe zainteresowanie promują osoby o nienormalnych poglądach i zachowaniu.
 

Zgadza się. Dlatego my promujemy Rzecznika Praw Obywatelskich:
Przeczytaj także: RPO: skala podatkowa dyskryminuje bogatych »