Logo

Obiad za 1 euro - Hiszpanie ratują restauracje

Dopiero, co mówiono o domach za symboliczne 1 euro, które można kupić na Sycylii, a teraz okazuje się, że w Hiszpanii za 1 euro można najeść się do syta. Nie jest to w dodatku odosobniony przypadek, bo tak tanie obiady oferowane są w coraz większej liczbie lokali gastronomicznych. A wszystko to Hiszpanie mogą zawdzięczać kryzysowi, który zmusza podupadające restauracje do obniżania cen w celu zachęcenia ludzi do stołowania się w lokalach, a nie jedynie w domu. O ile turyści gotowi są zapłacić więcej za tradycyjne, lokalne dania, to jednak mieszkańcy niekoniecznie mają ochotę nadwyrężać domowy budżet, jeżeli podobne potrawy mogą przyrządzić samodzielnie, w dodatku niższym kosztem. To sprawiło, że właściciele niektórych restauracji postanowili maksymalnie obniżyć ceny proponowanych potraw. Dania za 1 euro cieszą się dużą popularnością. Najczęściej w takiej cenie można otrzymać makarony i sałatki. Tylko nieznacznie droższe są hamburgery i ryby, a w niektórych lokalach można dostać nawet kaczkę w pomarańczach kosztującą zaledwie 3,5 euro.

Obiad za 1 euro Obiad za 1 euro

Restauratorzy przyznają, że zminimalizowane ceny nie dają im szans na uzyskiwanie zadowalających dochodów, jednak obecnie najważniejsze jest, by w ogóle udało się utrzymać na rynku. Większość z nich wierzy również, że dostosowanie cennika do wyjątkowych potrzeb klientów wynikających z fatalnej sytuacji finansowej zaskarbi im sympatię Hiszpanów. To natomiast ma sprawić, że kiedy uda się pokonać kryzys, a ceny zostaną podniesione, większość klientów będzie z chęcią wracała. Ale nie tylko restauracje wyszły naprzeciw oczekiwaniom zubożałych klientów. Również sklepy oferują tańsze produkty. Co więcej, nie tylko spożywcze, ale także kosmetyczne punkty handlowe sprzedające produkty własne wprowadziły towary w mniejszych opakowaniach. Dzięki temu, ceny poszczególnych artykułów udało się jeszcze wyraźniej zredukować, a ogólny koszt jednorazowych zakupów mógł stać się dla Hiszpanów odczuwalnie niższy.

Obiad za 1 euro Obiad za 1 euro

Przypomnijmy, że 2 lata temu świat obiegła informacja o nowej „walucie”, jaka pojawiła się w Hiszpanii. Nie mając pieniędzy na uiszczanie należności w euro, obywatele tego kraju odpłacali sobie pracą liczoną w godzinach. Realizując konkretne usługi, ludzie płacili sobie za usługi innego typu, które ktoś wcześniej dla nich wykonał. W Maladze powstał nawet serwis internetowy pozwalający „zarabiać godziny” oraz je „wydawać”. Choć pomysł wydawał się niedorzeczny, to jednak wielu osobom pozwolił przetrwać najtrudniejsze czasy. Hiszpanie potwierdzili tym samym, że potrzeba jest matką wynalazków.

Kiedy rząd nie jest w stanie widocznie poprawić sytuacji obywateli, na których budżecie domowym piętno odbił kilkuletni kryzys, muszą radzić sobie sami. Mimo, że wymaga to nie lada wysiłku i wyrzeczeń, najwyraźniej jest możliwe. Choć większość europejskich krajów ma się już znacznie lepiej, to trzeba przyznać, że postawa Hiszpanów, którzy przestali liczyć na rząd i starają się radzić sobie sami, jest godna podziwu i powinna być przykładem dla każdej nacji, która kiedykolwiek znajdzie się w kompletnym dołku gospodarczym.

Obiad za 1 euro Obiad za 1 euro

2014-08-30 - S. Sikorska

0

Komentarze do:
Obiad za 1 euro - Hiszpanie ratują restauracje

Podobne artykuły i galerie