Logo

Obawy rynku o peryferia Europy

Wtorek przyniósł nowe rekordy na parze walutowej CHFPLN. Przyniósł teżjednak ogólne osłabienie złotego. Rynek boi się o peryferia Europy oraz owzrost gospodarczy.

W ostatnich dniach wiele mówiło się o limicie długu w USA i ryzykach z tymzwiązanych. Prawda jest taka, że na politycznym spektaklu w Waszyngtonienajbardziej ucierpiała Europa. Niepewność na rynkach przełożyła się nawyprzedaż włoskich i hiszpańskich, a nawet belgijskich obligacji, wznawiajączagrożenie nową falą kryzysu w Europie na mniej niż dwa tygodnie po brukselskimszczycie. Na rynku walutowym przekłada się to na gigantyczne umocnienie franka– kurs EURCHF to obecnie zaledwie 1,1050 wobec historycznych 1,45-1,80. Wefekcie nowe rekordy notuje CHFPLN – dziś nawet 3,6570.



Jednak frank to nie wszystko, dotychczas bardzo stabilny złoty tracił dziś takżewobec dolara i euro. To efekt wzrostu rynkowych obaw o spowolnienie gospodarcze naświecie. Jeśli wzrost gospodarczy spowolni na dłużej nie tylko spadną zyskifirm i popyt na surowce przemysłowe, ale problemy wielu krajów z zadłużeniemjeszcze się pogłębią. W efekcie ceny akcji i surowców będą pod presją, co zkolei będzie wywierać niekorzystny wpływ na notowania złotego.



Druga połowa tygodnia daje szansę na odreagowanie, szczególnie, iż jest szansana lepszy (przynajmniej w porównaniu do maja i czerwca) raport z amerykańskiegorynku pracy. Na większe odreagowanie będzie jednak szansa dopiero w momencie gdyuspokoi się sytuacja na rynkach długu na peryferiach strefy euro. Na moment obecnynie widzimy jakiegoś szczególnego wydarzenia, które mogłoby odwrócić nastrojerynkowe. We wtorek tuż przed godziną 16.30 dolar kosztował 2,8215 złotego, euro4,0230 złotego, zaś frank 3,6520 złotego.


2011-08-02 - Przemysław Kwiecień

0

Komentarze do:
Obawy rynku o peryferia Europy

Podobne artykuły i galerie