Agenda ONZ ds. żywności i rolnictwa poinformowała, że majowy wskaźnik cen FAO spadł w stosunku do kwietnia o 4 proc. Oznacza to, iż światowe ceny żywności na świecie w maju 2012 r. spadły do poziomu najniższego od września 2011 r. Jest to także wskaźnik o 14 proc. niższy od najwyższego jaki został osiągnięty w lutym ubiegłego roku.
Spadek jest przyczyną dobrych perspektyw po stronie podażowej, ale również powodem niepewności co do sytuacji ekonomicznej i umacniania się amerykańskiego dolara - skomentowało FAO. Największe spadki zanotowano w sektorze produktów mlecznych 12 proc. cukier poszedł w dół o 9 proc., natomiast tłuszcze o 6,8 proc.
Jeżeli chodzi o słynny już w naszym kraju "drożejący cukier", jego cena ciągle powinna spadać, bowiem w Indiach i UE jest duży wzrost rezerw, a do tego w Brazylii jest wzrost możliwości produkcyjnej. Z kolei produkty mleczne tanieją z faktu, że zwiększyła się na nie podaż.
Spadek wskaźnika dotyczącego tłuszczów spożywczych zmalał, gdyż wzrosła powierzchnia upraw roślin oleistych w Stanach Zjednoczonych, a do tego niepewna jest sytuacja w UE i w związku z tym możliwe jest spowolnienie popytu. Poprawa pogody sprawiła, że spadły ceny zboża, a także kukurydzy (w USA mają być rekordowe zbiory). Wzrosła za to lekko cena ryżu, a powodem tego jest duże zapotrzebowanie w krajach muzułmańskich.
