Po Kolesiach przyszła pora na Palikota - kolejny spot reklamowy Prawa i Sprawiedliwości mający na celu ośmieszenie Platformy Obywatelskiej przed wyborami do Europarlamentu.
Sąd Okręgowy i Sąd Apelacyjny przyznały, że fragmenty spotu "Kolesie" przedstawiają kłamstwo. Zabronione zostało ich emitowanie w ramach kampanii wyborczej. Czy podobnie będzie z Palikotem?
W reklamówce wykorzystano archiwalne zdjęcia Janusza Palikota, w podkładzie muzycznym słyszymy IX Symfonię Beethovena. Lektor uroczystym głosem komentuje z ironią poczynania w mediach polityka PO. Spot kończy się słowami - Nikt lepiej nie będzie reprezentował Polski Donalda Tuska w Europie, niż Janusz Palikot.
Oceń spot:
Tym razem nawet przedstawiciele partii rządzącej nie popierają zachowania posła Palikota. Czy sąd zakaże emisji nowej reklamówki przedwyborczej PiS?
W oficjalnej wypowiedzi rzecznik Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że skoro zabroniono komitetowi wyborczemu partii krytykować PO, zachęcają do głosowania na Platformę prezentując postawę głównego jej członka.
Sam zainteresowany, Janusz Palikot, uznał, że działania partii opozycyjnej pomagają mu w uzyskaniu większego poparcia. W podziękowaniu za przygotowanie i promowanie reklamówki przekazał 5 tys. zł na kampanię wyborczą PiS.
