Szef Ministerstwa Finansów Jacek Rostowski oznajmił dzisiaj, że rząd nie zamierza obniżyć akcyzy na benzynę i nie wprowadzi nowych ulg podatkowych, dopóki na naszym kraju ciąży procedura nadmiernego deficytu.
- Póki mamy procedurę nadmiernego deficytu, to żadnych ulg nie będzie. Z tego powodu też nie możemy obniżyć akcyzy (...). Tak się zobowiązaliśmy wobec KE, że nie będziemy obniżali dochodów budżetu. (…) Nie po to będę obniżał akcyzę, żeby pośrednicy mogli na tym zarabiać – oznajmił polityk.
Prawo Unii Europejskiej nie pozwala polskim władzom na obniżenie akcyzy na olej napędowy, dopuszcza jednak taki ruch w przypadku benzyny.
W lipcu ubiegłego roku wznawiając procedurę nadmiernego deficytu przeciwko Polsce unijna rada ministrów finansów Ecofin dała czas do końca 2012 roku na ograniczenie deficytu do 3% przewidzianych w kryteriach z Maastricht.
Polski rząd doszedł do porozumienia z Komisją Europejską, że w przyszłym roku ograniczy deficyt sektora finansów publicznych do 3% PKB. Jednym z pierwszych ważnych działań w tym obszarze było przygotowanie budżetu bańśtwa na 2011 rok z uwzględnieniem tzw. tymczasowej reguły wydatkowej, która zakłada ograniczenie wzrostu wydatków elastycznych budżetu państwa i nowych wydatków prawnie zdeterminowanych do maksymalnie punktu procentowego ponad stopę inflacji – przypomina PAP.
