Mimo postępującego równouprawnienia, wciąż jeszcze przeważającą część polityków, biznesmenów czy ekonomistów stanowią mężczyźni. Kobiety chcą nas jednak dogonić i coraz lepiej radzą sobie w dziedzinach życia, które jeszcze kilka lat temu były zarezerwowane wyłącznie dla mężczyzn. To właśnie panie, które mają śmiałość wkraczać między samców, by realizować swoje ambicje, znajdują się w zestawieniu 10 najpotężniejszych kobiet stworzonym przez amerykański magazyn „Fortune”. Co ciekawe, w dziesiątce nie ma żadnej pani polityk – dostały się tu kobiety, które nie bały się wejść do skomplikowanego i bezlitosnego świata biznesu. Dzisiaj stoją na czele jednostek, których wartość wyceniana jest na grube miliony i bez wątpienia mogą być wzorem dla niejednego faceta.
Za najpotężniejszą kobietę na świecie uznano 60-letnią Marię das Gracas Silva Foster - szefową koncernu Petrobras. Zarządzana przez nią firma zajmuje się wydobyciem, handlem oraz przetwórstwem ropy naftowej i gazu na wielką skalę. Pracuje w niej łącznie ok. 75 tysięcy osób. Foster zasługuje na szczególne uznanie, ponieważ swój sukces zawdzięcza wyłącznie własnej pracy, determinacji i niezwykłemu uporowi. Wystarczy wspomnieć, że najpotężniejsza kobieta na świecie wychowywała się w jednej z brazylijskich faweli, w wyjątkowej biedzie, a jej pierwszym płatnym zajęciem było zbieranie śmieci przeznaczanych do recyklingu.
Drugie miejsce magazyn „Fortune” przyznał Guler Sabanci zarządzającej firmą Sabanci Holding, którą przejęła po śmierci wujka. W przeciwieństwie do Foster, Sabanci miała w życiu znacznie łatwiej. Jej rodzina od pokoleń zajmuje się biznesem, a sama Guler otrzymała w tym kierunku solidne wykształcenie. Na trzeciej pozycji znalazła się 57-letnia Gail Kelly, prezes Westpac – jednego z największych australijskich banków. Kelly stopniowo dochodziła do dzisiejszego stanowiska, najpierw pracując jako kasjerka w banku Nedcor. Dopiero później ukończyła studia menedżerskie. Po nich została specjalistką ds. zasobów ludzkich w Nedcor. W dość szybkim tempie uzyskiwała kolejne awanse, a po przeprowadzce do Australii nie miała większych problemów z dalszym rozwojem zawodowym. Poza podium, na miejscu czwartym uplasowała się 52-letnia Chanda Kochhar, która od początku swej zawodowej kariery współpracowała z największym prywatnym bankiem funkcjonującym w Indiach – ICICI. Obecnie jest jego dyrektorką.
Na piątej pozycji znalazła się 51-letnia ekonomistka Annika Falkengren, prezes skandynawskiego banku Scandinaviska Enskilda Banken. Pracuje dla tej instytucji od 1987r., gdy została tam stażystką. Szóstą lokatę zajęła natomiast Karen Augustiawan, prezes indonezyjskiego koncernu petrochemicznego Pertamina. Kolejne, siódme miejsce przyznano Sock Koong Chua, prezes singapurskiej firmy telekomunikacyjnej Singapore Telecommunications. Przed przejęciem tego stanowiska, 57-letnia Chinka zajmowała się sprawami finansowymi korporacji.
Ósme miejsce zajęła 47-letnia Alison Cooper, która jest dyrektorem generalnym jednej z największych na świecie spółek działających w branży tytoniowej – Imperial Tobacco Group. Przedostatnią pozycję w zestawieniu 10 najpotężniejszych kobiet wg magazynu „Fortune” zajęła Carolyn McCall, dyrektor brytyjskich linii lotniczych easyJet, które pod względem liczby pasażerów są liderem w Wielkiej Brytanii. Dziesiątkę zamyka 54-letnia Maria Ramos, która jest prezesem Barclays Africa Group - afrykańskiego oddziału brytyjskiej firmy holdingowej.
