Magazyn „Forbes” po raz kolejny opublikował ranking najbogatszych Polaków. Na dwóch czołowych pozycjach nie było żadnych niespodzianek. Tak jak w poprzednim roku, najzamożniejszym obywatelem naszego kraju jest Jan Kulczyk, właściciel grupy Kulczyk Investments. Oszacowano, że na jego koncie znajduje się 15,1 mld złotych. Tak ogromną fortunę Kulczyk zbił działając na terenie wielu państw. Jego spółka prowadzi interesy nie tylko w Europie, ale również w Afryce i w Ameryce Południowej. Chociaż Kulczyk Investments skupia się na branży energetycznej i na inwestycjach na rynku nieruchomości, to sam właściciel jest doktorem prawa. Kulczyk od kilku lat zajmuje wysokie pozycje w rankingach najbogatszych Polaków i Europejczyków. Znalazł się również na liście najbogatszych ludzi świata opracowanej przez amerykańskiego „Forbesa”.
2. miejsce wśród najbogatszych obywateli naszego kraju należy do Zygmunta Solorza-Żaka, którego majątek wyceniony został na 11,9 mld złotych. Solorz-Żak zasłynął założeniem Telewizji Polsat, jednak jest także właścicielem Polkomtelu oraz szeregu innych spółek nie tylko telekomunikacyjnych. Na najniższym stopniu podium uplasował się Michał Sołowow, który na swoim koncie posiada 7,7 mld złotych. W porównaniu do ubiegłego roku zanotował skok o jedną pozycję, zajmując miejsce Leszka Czarneckiego. Sołowow dorobił się majątku, dzięki spółkom, takim jak choćby notowany w grupie rodzimych blue chipów, chemiczny Synthos. Tuż poza podium znalazł się natomiast wspomniany Leszek Czarnecki z fortuną, której wartość wyliczono na 5 mld złotych. Czarnecki to ekonomista będący w posiadaniu 5 dużych spółek, w tym Open Finance, Getin Holding i Getin Noble Bank.
Na 5. pozycji znalazł się Dariusz Miłek, który mimo wykształcenia górniczego, jest właścicielem słynnej w Polsce sieci sklepów obuwniczych CCC i wielkim pasjonatem kolarstwa. Jest to dla niego awans o jedną lokatę w porównaniu do zestawienia z ubiegłego roku. Na koncie udało mu się już zebrać fortunę wartą 3,86 mld złotych. W dalszej kolejności pojawiły się dwa nowe nazwiska. Miejsce 6. zajęli wspólnie Wiaczesław Smołokowski oraz Grzegorz Jankilewicz posiadający na kontach po 3,7 mld złotych. Biznesmeni pochodzenia ukraińskiego inwestują w różne branże. Obecnie wraz z Mercuria Group skupiają się na międzynarodowym handlu ropą naftową.
German Efromovich spadł w rankingu aż o 3 miejsca i znalazł się na pozycji 8. Wyliczono, że jego majątek jest aktualnie warty 3,6 mld złotych. Przypomnijmy, że biznesmen pochodzenia polskiego, który może pochwalić się aż 3 paszportami jest właścicielem działającego w wielu branżach koncernu Synergy Group. Zajmuje się on m.in. transportem lotniczym i produkcją sprzętu medycznego. Przedostatnie miejsce w pierwszej dziesiątce należy do Jerzego Staraka, który fortunę szacowaną na 3,3 mld złotych dzieli wraz z żoną Anną Woźniak-Starak. Ich majątek to w znacznej części zasługa posiadanych akcji największego polskiego koncernu farmaceutycznego, czyli Polpharmy. Przed trzema laty Jerzy Woźniak przejął też Polfę, a ponadto ma udziały w Herbapolu Lublin oraz w Zakładach Tłuszczowych Kruszwica. Małżeństwo zajęło pozycję o 2 oczka gorszą niż w 2014r. Zestawienie dziesięciu najbogatszych Polaków zamyka Roman Karkosik będący twórcą przemysłowego Boryszewa. Interesują go też inwestycje w branżę chemiczną, hutniczą i motoryzacyjną. Stan jego konta ocenia się na 2,15 mld złotych. W poprzednim zestawieniu Karkosik znajdował się o 2 miejsca wyżej.
Jak widać, poza dwoma biznesmenami pochodzenia ukraińskiego, którzy z impetem wdarli się do dziesiątki najbogatszych Polaków, nie widać większych zmian w porównaniu do zestawienia z ubiegłego roku. Pieniądz rodzi pieniądz – to prawda stara jak świat, a ranking najbogatszych Polaków tak podobny do tego z ubiegłego roku jest tego potwierdzeniem.
