Kogo będą poszukiwali pracodawcy w perspektywie najbliższego roku? Na to pytanie specjaliści z zakresu doradztwa personalnego i agencji pośrednictwa pracy, odpowiadają jednogłośnie. Na rynku pracy liczyć się będą w pierwszej linii umiejętności techniczne, potwierdzone dyplomem inżyniera.
W czołówce najbardziej poszukiwanych zawodów znajdziemy inżyniera budownictwa. A to za sprawą licznych zaplanowanych na 2010 r. i lata następne inwestycji infrastrukturalnych. Tuż za inżynierami budownictwa plasują się inżynierowie ds. odnawialnych źródeł energii. Ich znaczenie będzie systematycznie rosło wraz z trendem do ograniczania emisji szkodliwego dwutlenku węgla i rozwojem nowych technologii w kierunku wykorzystania odnawialnych źródeł energii.
Przyszłościowe specjalności inżynierskie to także energetyka, robotyka i lotnictwo. Rozwój w Polsce centrum badań dla przemysłu lotniczego i motoryzacyjnego, w niedalekiej przyszłości przyniesie nowe możliwości pracy inżynierom z tych branż.
W dalszym ciągu poszukiwani przez firmy będą specjaliści z zakresu nowych technologii. W czołówce najbardziej pożądanych zawodów utrzymają się niezmiennie specjaliści z dziedziny informatyki i programowania. Jako zawody perspektywiczne, coraz częściej wymieniane są także specjalności związane z techniką internetową, jak np. eksperci od e-commerce, czyli szeroko pojętego handlu w sieci, fachowcy od badania ruchu na portalach internetowych, czy od pozycjonowania informacji.
Przeczytaj także: Zawód - inwestor giełdowy »Jednak, jak przekonują specjaliści, nawet najlepsze wykształcenie techniczne, nie zagwarantuje powodzenia na rynku pracy, jeśli obok fachowej wiedzy inżynierskiej oraz doświadczenia, zabraknie tzw. umiejętności miękkich np. predyspozycji do pracy w zespole.
