Z najnowszych statystyk wynika, że coraz więcej młodych Włochów opuszcza ojczyznę w poszukiwaniu pracy. Zjawisko to osiąga rozmiary niezauważalne od dekad. W poprzednim roku z Italii wyemigrowało blisko 80 tysięcy osób, czyli o 30% więcej niż w roku wcześniejszym. Włoscy emigranci najczęściej udają się do Niemiec.
Wyjazdy zarobkowe młodych Włochów to efekt rekordowego bezrobocia, które wśród młodzieży sięga 36%. Zdaniem ekspertów kryzys doprowadził wręcz do niespotykanej od dziesięcioleci "eksplozji" emigracji z Włoch. Niektórzy mówią o prawdziwej "ucieczce talentów'.
Na emigrację decydują się przede wszystkim mężczyźni w wieku około 30 lat. Często są oni bardzo dobrze wykształceni, ale bez perspektyw zawodowych w ojczyźnie. Dominują wśród nich mieszkańcy Lombardii na północy kraju. Dwie trzecie młodych obywateli Italii emigruje do europejskich państw – głównie do Niemiec, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii i Francji. Poza Starym Kontynentem najpopularniejsze są Argentyna i Stany Zjednoczone.
Z szeroko znanym w Polsce zjawiskiem emigracji zarobkowej oswajają się nie tylko Włosi. Jakiś czas temu informowaliśmy o Hiszpanach i Portugalczykach, którzy szukają pracy w były koloniach. Mówił o tym Guy Ryder, dyrektor generalny Międzynarodowej Organizacji Pracy (MOP).
Według niego liczby odnoszące się do bezrobocia w wielu krajach Unii Europejskiej są "przerażające", a przy tym nie widać żadnej poprawy. Zaznaczył również, iż mamy do czynienia z globalnym kryzysem zatrudnienia. W 2012 roku odnotowano stratę 4 milionów miejsc pracy, a w 2013 roku ma przybyć kolejnych 5 milionów bezrobotnych.
