Z wyliczeń przygotowanych przez Sztab Generalny Wojska Polskiego dla ministerstwa obrony wynika, że od początku 2007 roku do końca 2011 roku, wydatki na kontyngent wojskowy w Afganistanie pochłonęły 4,3 mld zł. W pierwszym roku suma ta wyniosła 402 mln zł, rok później - ponad 346 mln zł, w 2009 r. wzrosła do prawie 913 mln zł, z kolei 2010 r. osiągnęła najwyższy dotychczas poziom - ponad 1,5 mld zł, a w 2011 r. spadła do lekko ponad 1,1 mld zł.
Największa część z tej sumy - ponad 2 mld dolarów - została wydana na tzw. centralne plany rzeczowe, czyli zakupy, modernizacje oraz remonty uzbrojenia i sprzętu wojskowego, a także w mniejszym stopniu zakupy m.in. części zamiennych, leków i żywności na zapasy. Sztab Generalny zaznaczył, że część tej sumy wynikała z potrzeby posiadania w Afganistanie sprzętu, który albo nie występował w polskiej armii, albo było go za mało, by wysłać go na misję.
W wyliczeniach nie ma kosztów sprzętu już eksploatowanego, który został skierowany do Afganistanu, ale uwzględniono jego remonty i zakup części zamiennych. Pod uwagę wzięto też poniesione na użytek misji koszty doposażenia i modernizacji np. kołowych transporterów opancerzonych Rosomak oraz śmigłowców Mi-17 i Mi-24. Ponad 1,5 mld zł pochłonęły nakłady na funkcjonowanie kontyngentu - z tego ponad 1,1 mld zł to należności za służbę zagraniczną i dodatek wojenny dla żołnierzy i pracowników.
Na 48 mln zł zostały wycenione nakłady na szkolenie wojsk, jednak Sztab Generalny przyjął, że nakłady na szkolenia ponoszone w ramach przygotowania kolejnych zmian PKW są porównywalne z tym, co i tak wydałoby w kraju, więc nie uwzględniło ich w obliczeniach. W Afganistanie służy obecnie ok. 2,5 tys. żołnierzy i pracowników. Liczba żołnierzy będzie pomału redukowana, a w 2014 roku misja ulegnie zakończeniu.
